PODSUMOWANIE STYCZNIA-blokada na Facebooku PLUS PLANY NA LUTY

                    
 Ten miesiąc był dla mnie bardzo ciężki. Na początku Stycznia wylądowałam w szpitalu.
 A potem jakoś tak wszystko samo się potoczyło. Nie spodziewałam się, że tak bardzo organizm mój się zbuntuje. Dzisiaj czuję się już lepiej, a tylko dlatego, że jak nigdy wcześniej skupiłam się na swoim samopoczuciu. Zdrowie mojej rodziny i moje zawsze stawiam na pierwszym miejscu.
  Jak na razie jest tak jak zaplanowałam, więcej czytam, dużo również piszę i poświęcam każdą wolną chwilę na prowadzenie tego bloga.
 W tym miesiącu również doświadczyłam nie miłego zaskoczenia z powodu blokady jaka mnie dopadł na Facebooku i tak naprawdę teraz widzę, jak jeszcze dużo muszę się nauczyć. Głupio się przyznać, ale nie miałam świadomości tego, iż Facebook ogranicza tak bardzo posty jakie wrzucamy na swój funpage. Dzięki temu, że wrzuciłam na początku roku dwa swoje przepisy z przekierowaniem ich właśnie na tego bloga-zostałam zablokowana i wynikiem tego mojego nieświadomego błędu, nie mogłam przekierowywać Cię z Facebooka i Instagrama na mojego bloga. Moja witryna internetowa na tych dwóch kontach społecznościowych była ZABLOKOWANA!!! Nad czym bardzo ubolewałam. Naprawdę, uwielbiam pisać dla Ciebie. Dla Ciebie założyłam tego bloga, żeby dzielić się swoimi doświadczeniami życiowymi, błędami(tj:ta blokada), sukcesami i porażkami. Żebyś mogła korzystać z moich przepisów i czytać np:recenzje książek. Tak, więc teraz przestroga: nie powielaj moich błędów! Zanim zaczniesz korzystać ze swojego funpage'a przeczytaj jakie są ograniczenia. Przeczytaj regulamin! Z pewnością unikniesz wtedy nieprzyjemności związanymi z blokadami.
 Najgorsze było to, że nikt mnie nie poinformował jak długo taka blokada potrwa. Postanowiłam, więc na nowo założyć bloga, zmienić nazwę i nie powielać własnych błędów.

 W lutym nadal będę kontynuowała pisanie i czytanie, bardziej skupię się na rodzinie. W tym miesiącu mamy dużo urodzin i imienin wśród najbliższych. Pod koniec lutego mój najmłodszy synek kończy 2 latka, jego urodzinki muszą być super! Tak, więc ja jako mama muszę stanąć na wysokości zadania i przyrządzić mu niezapomniane party z kolorowymi balonami i tematycznym tortem😍
  Z pewnością będę już planowała to, jakie warzywa i zioła posadzę w tym roku w ogrodzie. Co prawda u mnie cały czas leży śnieg i raz na jakiś czas poprószy nowy, ale ja już tęsknię za wiosną. Jak tylko przychodzi luty to zaczynam rozglądać się za kwiatami w sklepach ogrodniczych i robię wstępne plany na ukwiecenie mojego ogrodu.

 Jak widać na załączonym obrazku, rok ten zaczął mi się nie ciekawie, ale nie dam się złamać! Z trudnościami jakie nas spotykają i kłodami rzucanymi pod nogi z różnych stron-trzeba sobie radzić. Najważniejsze to dbać o siebie, robić swoje i spełniać marzenia. A reszta sama się ułoży.

A jak jest u Ciebie? Jakie Ty masz plany na ten miesiąc?

Pozdrawiam Cię serdecznie
Monika

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

MAŚLANE BUŁKI Z MAKIEM I SEZAMEM

TORT CZEKOLADOWY Z KREMEM CHAŁWOWYM

SEROWE ROGALIKI BEZ JAJEK