AGATA CHRISTIE- KURTYNA

   ,, KURTYNA’’

HERKULES POIROT SCHODZI ZE SCENY

•••
-O Boże, ale mi się udało! Mógłbym krzyczeć z radości. Otrzymałem dzisiaj wiadomość z ministerstwa. Mogę obejrzeć tę placówkę, kiedy tylko zechcę. Postanowiłem wyjechać za dziesięć dni.
-Do Afryki?
-Tak. To moja wielka szansa.
-Tak szybko?
Byłem nieco zgorszony jego pośpiechem.
-Jak to szybko? Aga, rozumiem. Chodzi Panu o smierć Barbary. Ale, proszę pana, po cóż miałbym czekać? Po co udawać? Przecież to chyba jasne dla każdego, ze jej smierć jest dla mnie wyzwoleniem.

•••
Tak sie złożyło, że on sam zasiał pierwsza wątpliwość w mojej duszy.
Wstąpiłem do niego przed samą kolacją i nie pamiętam już, jak do tego doszło, ale w pewnym momencie użył w rozmowie wyrażenia: ,,gdyby mi się coś złego przytrafiło’’.
Zaprotestowałem głośno i energicznie. Nic mu się nie przytrafi, nie może się przytrafić.
-Eh bien, w takim razie nie słuchałeś uważnie tego, co mówił Ci doktor Franklin.

•••
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że Herkules Poirot rozwiązał swoją ostatnią zagadkę.
Wszystkim miłośnikom jego talentu przedstawiamy Kurtynę.
                                       
-Wciągający kryminał, ale też przypowieść wykraczająca daleko poza zobowiązania powieści detektywistycznej. Jak zwykle autorka ulotniła swoją wodzę fantazji i wymyśliła wspaniałe zakończenie dla niezapomnianego detektywa Herkulesa Poirota. Serdecznie polecam.

* Moja ocena: 7/10


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

MAŚLANE BUŁKI Z MAKIEM I SEZAMEM

TORT CZEKOLADOWY Z KREMEM CHAŁWOWYM

SEROWE ROGALIKI BEZ JAJEK